Zabytki i historia Pomorza

Strona Zdzisława Skrago

Na Starym Mieście naprzeciwko historycznej Poczty Polskiej zachował się do dzisiaj skromny budynek służący kiedyś za przytułek i sierociniec. Ten niezwykle cenny zabytek to wybudowany w 1699 roku Dom Dobroczynności. Stanął on w miejscu dawnego szpitala dla chorych na dżumę, naprzeciwko wcześniej powstałego w 1630 roku Domu Poprawy, swoistego więzienia zorganizowanego jako manufaktura włókiennicza[1]. Te dwie instytucje świadczą o stosunku gdańszczan do problemu włóczęgów, żebraków, ludzi chorych i sierot w czasach nowożytnych. Wychowanie przez pracę i wychowanie religijne miało stać się w nowej epoce podstawą reedukacji.

Wcześniej w średniowieczu ubodzy, włóczędzy, żebracy, ludzie kalecy i niezdolni do pracy traktowani byli jak reprezentanci samego Boga, wobec których bogaty mieszczanin mógł praktykować cnotę miłosierdzia. Zamożni przeznaczali i zapisywali w testamentach duże sumy pieniężne na utrzymanie szpitali, na wyżywienie ubogich. Na ten cel zbierano środki finansowe w kościołach. Jałmużna była obowiązkiem chrześcijanina.

Czasy nowożytne, głównie pod wpływem reformacji, zmieniły stosunek mieszczaństwa do problemu żebractwa i włóczęgostwa. Skończyła się pobłażliwość dla leniwego ubóstwa. Kult pracowitości nie tolerował żebractwa ludzi zdolnych do pracy. Żebracy i włóczędzy zostali poddani kontroli władz miejskich. Ordynacja z 1551 roku dzieliła miasto na okręgi, na czele których mieli stać specjalni żebraczy wójtowie. Żebracy i włóczędzy byli rejestrowani, część z nich (niezdolni do pracy) otrzymywali specjalne znaki upoważniające do żebrania, ale tylko w określonych miejscach. Dzieci żebraków miano uczyć zawodu. Oczywiście dotyczyło to tylko ludzi miejscowych. Żebracy i włóczędzy napływowi byli usuwani z miasta, jeżeli ponownie do niego przybyli podlegali karze[2]. Napływ ludzi biednych do miasta nasilił się w XVII wieku. Metropolia, jaką był Gdańsk, przyciągała swoim bogactwem ludzi bez środków do życia, szczególnie po zniszczeniach spowodowanych wojnami szwedzkimi. Postanowiono zinstytucjonalizować politykę miasta wobec problemu ubóstwa. Utworzono Urząd Dobroczynności, który organizował zbiórki pieniędzy w kościołach i po domach mieszczańskich z przeznaczeniem na utrzymanie instytucji charytatywnych. Wójtowie żebraczy byli zobowiązani doprowadzać żebraków i włóczęgów do wspomnianego urzędu, skąd - w zależności od wyników przesłuchania – byli kierowani do Domu Poprawy (więzienia) lub Domu Dobroczynności (przytułku). Karano lub zapewniano opiekę[3].

Dom Dobroczynności w Gdańsku zaprojektował budowniczy miejski Bartłomiej Ranisch. Był to prosty dwukondygnacyjny budynek na planie długiego prostokąta, nakryty czterospadowym dachem. Część środkowa była podwyższona i zwieńczona od zewnątrz i podwórza renesansowymi tympanonami. Budynek kilkakrotnie przebudowywano. Skrzydło od ulicy Sierocej powstało w 1749 roku i służyło jako szkoła. Pierwotnie w budynku była kaplica na piętrze. W 1753 roku w zachodnim części głównego gmachu zlikwidowano strop między piętrami i umiejscowiono w wysokim pomieszczeniu kaplicę oświetloną po obu stronach siedmioma oknami. Określano ją mianem kościoła. Tablice na głównym budynku podają daty rozbudowy kościoła i darczyńców obiektu. Wejście na dziedziniec było od ulicy Sierocej. Przy bramie, w zachowanej przybudówce, rezydował odźwierny. W zachodniej części podwórza stała studnia, we wschodniej zaś w osobnym budynku była piekarnia, do której przylegał ogród. Przed głównym gmachem od strony obecnej Poczty Polskiej był rów z wodą połączony z Kanałem Raduni będący pozostałością fosy podzamcza – jeden z nielicznych śladów zamku krzyżackiego w Gdańsku[4]. Zasypano go w drugiej połowie lat pięćdziesiątych XX wieku. Wewnątrz budynku znajdował się wspomniany wcześniej kościół z barokowym ołtarzem, kazalnicą i organami, izba jałmużnicza, jadalnia, kuchnia, łazienka, izba szkolna, pomieszczenia dla chorych, pracownie tkackie, na poddaszu natomiast pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze.

       

Dom przeznaczony dla ubogich, chorych i niedołężnych zapewniał im utrzymanie, i wychowywał przez pracę; jednocześnie wykorzystywany był jako sierociniec. W roku 1703 przebywało w nim 135 pensjonariuszy (w tym 90 dzieci), w 1742 – 307 (254 dzieci), 1771 – 502 (417 dzieci), 1788 – 455 (426 dzieci). Udzielał także wsparcia finansowego ubogim spoza zakładu (w 1733 – 3092, 1745 – 4369, 1768 – 5238). Pobyt w domu wiązał się z pracą. Kobiety i dziewczynki pracowały w kuchni i ogrodzie, przędły wełnę i len, chłopcy wykonywali cięższe prace ogrodowe i gospodarskie. Mężczyzn zaś zatrudniano przy oczyszczaniu kanałów, usuwaniu nieczystości z miasta i brukowaniu ulic. Dzieci miały ponadto obowiązek uczenia się, a corocznie jesienią obchodziły wszystkie domy w mieście i kwestowały na rzecz Domu Dobroczynności. Domem zarządzało trzech przełożonych zwanych prowizorami, którzy byli wybierani spośród rajców, a do pomocy mieli kwestarza pełniącego rolę księgowego oraz pisarza, który był jednocześnie nauczycielem. Po wydzieleniu w roku 1788 Instytutu Ubogich dom służył wyłącznie nieletnim i sierotom. Od tego czasu zatrudniano nauczyciela (nauka czytania, pisania, rachowania i katechizmu) oraz kobiety uczące dziewczęta prząść, szyć i dziergać. W 1906 roku wychowankowie zostali przeniesieni do nowego budynku we Wrzeszczu przy ul. Sosnowej 1.

Dwa lata później (1908 r.) w opuszczonym obiekcie utworzono placówkę medyczną, a w okresie międzywojennym mieściła się w nim redakcja pisma Danziger Volksstimme, organu prasowego Socjaldemokratycznej Partii Wolnego Miasta Gdańska. W czasie wojny budynek nie uległ zniszczeniu, po wojnie był przeznaczony na cele mieszkalne. Na zewnętrznym murze  umieszczona została w 1993 roku tablica poświęcona Hansowi Wichmannowi, posłowi do gdańskiego Sejmu, zamordowanemu w 1937 roku. W 2016 roku ten zabytkowy dom przeznaczono na siedzibę centrum kulturalnego „Dom Daniela Chodowieckiego i Güntera Grassa”.


[1] M. Bogucka, Żyć w dawnym Gdańsku, Warszawa 1997, s. 193

[2] E. Cieślak, Obraz społeczeństwa gdańskiego i jego życia codziennego, [w:] Historia Gdańska, . T.III/1: 1655-1793, Gdańsk 1993, s. 277

[3] E. Cieślak, Biernat Cz., Dzieje Gdańska, Gdańsk 1994, s. 313

[4] J. Friedrich, Gdańskie zabytki architektury w końcu XVIII wieku, Gdańsk 1995, ss. 202,203